Stało się coś co musiało się stać, czy Marta Klim otworzyła swoją cukiernię. Przesuwane od końcówki zeszłego roku otwarcie dokonało się 18 stycznia i w zasadzie od razu utworzyła się kolejka do bram cynamonowego królestwa Marty.
Wiadomo, jaki mamy czas, więc i miejsce to nie działa na razie, w pełni swoich fundamentalnych założeń, ponieważ ostatecznie prócz samej cukierni będzie tam także część kawiarniana ze stolikami.
Na dziś można wziąć ze sobą na wynos piękne w formie i świetne w smaku ciasta tortowe, takie jak black velvet, carrot cake, różne – różniaste serniki, torty, bananowce (ceny od 12-14 zł). W powietrzu unosi się zapach cynamonek, dość wyjątkowych słodkich bułeczek z aromatyczną glazurą (cena 8 zł).
Trzeba podkreślić, że miejsce to jest typową manufakturą i wszystko odbywa się na bieżąco, wypieki są w ilościach limitowanych. I powiedzenie „schodzą jak ciepłe bułeczki” nie jest w tym przypadku przesadą. Oprócz słodkich wypieków, kupicie także kanapki, a może lepiej powiedzmy kanapy. Naprawdę spora kawał bagietki w różnych tematycznych smakach: pastrami, włoska z mozzarellą i pesto, jest też wersja wegetariańska (ceny ok. 15 zł). Na miejscu oczywiście kawa i herbata, ale polecam wam też autorski chai, pachnący przyprawami, słodki napój.
Obserwuję poczynania Marty już od jakiegoś czasu, a nawet dwa razy spotkałyśmy się przy „piórze” KLIKNIJ: tu rozmawiałyśmy w czasie Master Chef Polska a jak KLIKNIESZ tu: to rozmawiałam z Martą tuż przed świętami o świętach właśnie
Z pewnością jej determinacja i pomysł na to co chce robić jest obiecujący, a jeszcze, kiedy idzie za tym jakość, wróży to sukces na horyzoncie. Marty wypieki, sposób dekoracji, pomysły na smaki są bardzo amerykańskie. Efektowne, bez pójścia na skróty. Oby tak zostało na długo.
Są dwie rzeczy, o których chciałbym tu wspomnieć, bo warte są odnotowania. Kawowe esyfloresy, oraz wszystkie tajniki dobrego parzenia najlepszej kawy udzielił Marcie, właściciel innej koszalińskiej kawiarni, a mam tu na myśli Michała Kaczmarka z Powidoków, to tylko dowód na to, że można działać wspólnie, wspierać się, a nawet dzielić wiedzą w obrębie niewielkiej przestrzeni. Po drugie ceny, nie zabijają i to też jest ważna rzecz, szczególnie teraz.
Czekam na czas, kiedy MK Coffee & Cake będzie działało w pełni swoich możliwości, wierzę, że Marta swoimi wypiekami zaskoczy nas jeszcze nie raz.
Foto: Karolina Magnowska
Adres: ul. Konstytucji 2 Maja 5, Koszalin